sobota, 10 listopada 2012

Jak uniknąć lub odwołać się od mandatu

ABC KIEROWCY, ID artykułu: 16355 / 3467                       
Jak uniknąć lub odwołać się od mandatu

Jak uniknąć lub odwołać się od mandatu

         

Okazuje się, że właściciele samochodów, którzy zostali wezwani przez policję, by wskazać osobę, która prowadziła ich samochód na niewyraźnym zdjęciu z fotoradaru, nie powinni być karani za fakt niepodania danych personalnych kierowcy. Podstawa prawna stosowana przez funkcjonariuszy do nakładania takich mandatów jest kwestionowana coraz częściej przez sądy rozpatrujące takie sprawy.


Co zrobić gdy parkometr nie wyda biletu ?

Kierowca wrzucił pieniądze do parkometru, ale on nie wydał mu biletu. On jednak zaparkował samochód a kiedy wrócił po godzinie, za wycieraczką widniał kwitek z karą. Czy taką reklamację można uwzględnić ? W takich przypadkach należy dzwonić do biura zarządu dróg lub pod numer podany na parkometrze i zgłosić awarię. Jednocześnie neleży żądać podania nazwiska osoby udzielającej informacji, która przyjmuje zgłoszenie( WAŻNE !). Jeżeli awaria zostanie potwierdzona przez serwis, reklamacja powinna zostać uwzględniona. Natomiast jeżeli fachowcy nie potwierdzą awarii, np. parkometr odblokował się po czasie, reklamacja nie zostanie uwzględniona.

WAŻNE : mandat z radaru można podważyć tylko w ciągu 7 dni ! Właściciel pojazdu narusza obowiązek wskazania osoby użytkującej pojazd tylko wtedy, gdy celowo odmówi wskazania tej osoby albo nie udzieli odpowiedzi na pytanie, zadane mu ustnie lub na piśmie przez funkcjonariusza.

Pojawiające się pytania : Czy osoby, które nie są w stanie wskazać sprawcy wykroczenia drogowego na nieczytelnym zdjęciu z fotoradaru, mogą zostać ukarane za odmowę podania personaliów kierowcy?

Przeczytane odpowiedzi : Właściciel pojazdu narusza obowiązek wskazania osoby użytkującej pojazd tylko wtedy, gdy celowo odmówi wskazania tej osoby albo nie udzieli odpowiedzi na pytanie, zadane mu ustnie lub na piśmie przez policjanta ( z rozpatrzenia sprawy w Sądzie Okręgowym w Tarnowie (sprawa z 2004r). Podstawową przesłanką odpowiedzialności jest umyślność w działaniu kierowcy, tzn. że wskazanie osób lub ich kręgu, które mogły popełnić wykroczenie drogowe, zwalnia od odpowiedzialności z art. 65 par. 2 kodeksu wykroczeń (umyślne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza). Podobna ocena sądu zwykle dotyczy braku wskazania np. z powodu upływu czasu ( cyt*policja lub straż miejska, prowadząc postępowanie wyjaśniające, musi wykazać umyślność w działaniu sprawcy, błędna jest kwalifikacja takiego czynu z art. 97 kodeksu wykroczeń, gdyż przepis ten nie dotyczy bezpieczeństwa lub porządku ruchu na drogach publicznych).

Częste pytania: Co może zrobić ktoś, kogo funkcjonariusze chcą ukarać grzywną, a przyjął już taki mandat? Odpowiedzi : Przysługuje takiej osobie prawo do odmowy przyjęcia mandatu karnego. Wtedy funkcjonariusz skieruje sprawę do sądu. Ukarany mandatem karnym ma prawo do złożenia wniosku do sądu o jego uchylenie w trybie art. 101 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn, który nie jest wykroczeniem.

Pytania: Czy osoba, która nie odwołała się w ciągu 7 dni, ma szansę na zwrot zapłaconej grzywny? Odpowiedź: Nie ma, postępowanie mandatowe nie podlega wznowieniu, niedopu[.]ne jest wznowienie postępowania mandatowego ani też postępowania zakończonego wydaniem postanowienia o odmowie uchylenia mandatu karnego, ponieważ orzeczenie to kończy prawomocnie postępowanie sądowe (orzeczenia Sądu Najwyższego).

Często stosowane sposoby na ucieczkę od mandatu Właściciele pojazdów, którzy zostaną wezwani przez straż miejską lub policję, nie zawsze mogą zostać ukarani za niepodanie danych kierowcy, który prowadził ich samochód.

Wiele sądów ( i Sąd Najwyższy), potwierdziło, że karać można tylko tych właścicieli czterech kółek, którzy zostali przyłapani na kłamstwie i umyślnie zatajają prawdę.
ABC KIEROWCY. POMOC KIEROWCY 977.pl
Jak uniknąć mandatu, Jak obronić się przed fotoradarem, Jak walczyć o swoje prawa na drodze "
Serdecznie zapraszamy Państwa do zakupu pierwszego wydania ABC Kierowcy. Pomoc kierowcy 977.pl / Kierowco, TO musisz wiedzieć !

oraz n/w ebooków w formie elektronicznej ze strony E-BOOKOWO
http://www.e-bookowo.pl/ebooks/5/414/poradniki/abc-kierowcy.-pomoc-kierowcy-977.pl/

Trzy kolejne e-booki, czyli zeszyt nr 2 Taryfikator mandatów i punktów karnych 2011 ,
zeszyt nr 4 Nauka jazdy. Nowe przepisy 2011. Gdzie i jak najłatwiej zdać egzamin
oraz zeszyt nr 5 Taryfikator mandatowy.Tabela B C
Pomoc kierowcy 977pl / Kierowco, TO musisz wiedzieć !.

Artykuł pochodzi z http://www.publikuj.org/jak_uniknac_lub_odwolac_sie_od_mandatu_16355.html




4 zasady, jak zaoszczędzić na samochodzie

ipolisa.pl, ID artykułu: 23999 / 2849

Każdy kierowca powie, że jego samochód to prawdziwa skarbonka. Ale koszty eksploatacji nie wiążą się li tylko i wyłącznie ze stale rosnącymi cenami paliw. Duży wpływ na grubość portfela właścicieli pojazdów ma nieprawidłowe użytkowanie samochodu.



A to dziwne, bo zaoszczędzenie na samochodzie nie jest wcale takie trudne, jakby się wydawało. Wystarczy tylko pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

1. Kupujmy mało awaryjne marki.

Jednym z kryterium decydującym o wyborze samochodu powinna być jego niezawodność. Aby ją zweryfikować, można poszukać informacji w internecie na temat interesującej marki (biorąc oczywiście odpowiednią poprawkę na forumowe opinie.) lub zainteresować się branżowymi raportami i badaniami, prowadzonymi m.in. w Niemczech na podstawie wyników przeglądów technicznych. Oczywiście, wnioski takich raportów należy traktować tylko jako pewne wskazówki, a nie główne wytyczne. Niemniej można pokusić się o stwierdzenie: jeśli u naszych sąsiadów model jest awaryjny, to nie łudźmy się, że u nas będzie lepiej, zwłaszcza że użytkowanie samochodu w Polsce (ze względu na stan dróg) naraża go na więcej awarii niż w Niemczech.

Jeśli kupujemy samochód z drugiej ręki, powinniśmy przed transakcją zapoznać się z przeprowadzonymi naprawami, wymianami, zwróćmy także uwagę na stan techniczny pojazdu. Powinniśmy sprawdzić stan karoserii (ewentualną korozję, jednolitość lakieru), silnika (brudna, pokryta olejem komora oznacza, że motor jest nieszczelny), układu jezdnego (zużycie opon i stan amortyzatorów).

Poznanie awaryjności marki i stanu technicznego samochodu przed kupnem pozwoli zaoszczędzić pieniądze na ewentualnych awariach i wiążących się z nimi naprawach.

2. Wybierzmy odpowiednie ubezpieczenie.

Powinniśmy pamiętać, że mamy obowiązek zawarcia ubezpieczenia OC najpóźniej w dniu rejestracji samochodu. Jeśli kupujemy samochód od kogoś, przejmujemy jednocześnie polisę, wraz ze wszelkimi prawami i obowiązkami. Zbywca ma obowiązek powiadomić w ciągu 14 dni swoje towarzystwo ubezpieczeniowe o fakcie przeniesienia prawa własności. Ubezpieczyciel wówczas przekalkuluje składki i może się okazać, że dla nowego właściciela ubezpieczenie nie będzie atrakcyjne. Na szczęście dzięki nowelizacji ustawy z 11 lutego 2012 roku umowy zawarte po tej dacie nabywca auta będzie mógł wypowiedzieć w dowolnym momencie jej trwania. Na wypowiedzenie wcześniejszych ma się 30 dni.

Pamiętajmy o jednej nadrzędnej prawdzie: najtańsze OC jest najlepsze. Jako ubezpieczenie obowiązkowe ma taki sam zakres w każdym towarzystwie ubezpieczeniowym. W wyborze najlepiej skorzystać z możliwości, jaki daje internetowy kalkulator OC. Aby być pewnym, że poznamy aktualną i możliwie kompleksową ofertę, powinniśmy skorzystać z takiego narzędzia, które porównuje polisy kilkunastu towarzystw na podstawie bieżącego taryfikatora, respektując przy tym właśnie prowadzone promocje.

3. Odpowiednio eksploatujmy samochód.

Dla zachowania dobrego stanu technicznego pojazdu istotna jest jazda na oponach o odpowiednim ciśnieniu powietrza, przed podróżą sprawdzanie poziomu płynów (hamulcowego, do chłodnicy, oleju samochodowego) i paska rozrządu, którego zerwanie oznacza wymianę praktycznie połowy silnika. Stan techniczny zostaje i tak zweryfikowany podczas corocznych przeglądów technicznych, ale o samochód warto dbać częściej niż raz do roku.

Odpowiednia eksploatacja może mocno ograniczyć awaryjność naszego samochodu, a co za tym idzie pozwoli na mniejsze wydatki związane z ewentualnymi naprawami.

4. Oszczędzajmy paliwo.

Wydawałoby się, że łatwiej powiedzieć, a trudniej zrobić. Tymczasem wystarczy pamiętać o kilku zachowaniach na drodze, aby ograniczyć zużycie paliwa. Nasze auto spala więcej, gdy:

- jest nadmiernie obciążone niepotrzebnym bagażem,
- silnik pracuje na zbyt wysokich obrotach,
- nie gasimy silnika podczas dłuższych postojów,
- dodatkowe elementy nadwozia lub otwarte okna powodują większy opór powietrza,
- ciśnienie powietrza w oponach jest za niskie,
- niepotrzebnie włączone są sprzęty elektroniczne (radio, klimatyzacja).

Te cztery proste zasady pozwolą na spore oszczędności związane z użytkowaniem samochodu. Już sam wybór najtańszego OC w praktyce oznacza ograniczenie wydatków nawet o kilkaset złotych rocznie. I to nie jednorazowo: kierowca, który z roku na rok zawiera ubezpieczenie OC w innym towarzystwie ubezpieczeniowym płaci dwieście, trzysta złotych mniej. Dzieje się tak chociażby dlatego, że po roku kierowcy należą się już inne zniżki lub zwyżki wedle tabeli bonus-malus.
Ipolisa.pl - Porównywarka ubezpieczeń
16 towarzystw w jednym miejscu
Najtańsze OC w zasięgu ręki

Artykuł pochodzi z http://www.publikuj.org/4_zasady_jak_zaoszczedzic_na_samochodzie_23999.html

piątek, 2 listopada 2012

Samochody używane. Jakie marki warto kupować?

Qwas111, ID artykułu: 3546 / 1088

Jeżeli już się zdecydujemy na zakup samochodu, od razu pojawia się wiele dodatkowych pytań. Czy sprowadzać auto z zagranicy, czy zdecydować się na krajowe. Klimatyzacja? A może to tylko zbędny generator kosztów? Jednak kluczową sprawą jest wybór marki.



Tutaj należy podejmować decyzje bardzo ostrożnie, ponieważ samochody używanesą w bardzo różnym stanie technicznym. Rzadko kiedy jednak jest to stan zbliżony do ideału. Nikt przecież nie sprzedaje w pełni sprawnego samochodu. Owszem możemy zawsze liczyć na to, że trafimy na jakiegoś starszego pana, który już nie może prowadzić i sprzedaje swoje zadbane auto. Jednak w wielu przypadkach możemy się przeliczyć a ten miły starszy pan może się okazać wyrafinowanym handlarzem.
Wiadomo, że marka ma tutaj wielkie znaczenie, a zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestię wytrzymałości pewnych podzespołów. Ponad połowa Polaków deklaruje, że w rodzinie jest przynajmniej jeden sprawny samochód. Przynajmniej połowa aut jeżdżących po polskich drogach to samochody dziesięcioletnie bądź starsze, a co dwunasty ma ponad dwadzieścia lat. Są to co prawda statystyki lecz bardzo zgodne ze stanem faktycznym. Świadczą one o tym, że jeździmy starszymi żeby nie powiedzieć starymi samochodami. W związku tym bardzo duże znaczenie ma tutaj marka samochodu. Oczywiście najrozsądniej myśląc, to im droższy samochód w momencie zakupu, tym lepiej się będzie trzymał. I tutaj nie ma nic bardziej mylnego.
Wiele drogich i znanych marek z jakości jaką prezentowała przez laty opuściła się i to bardzo. Może też dlatego przeglądając ogłoszenia samochodowe coraz więcej jest tych starszych klasyków. A to dlatego, że po prostu się one jeszcze całkiem dobrze trzymają i swą wytrzymałością potrafią wyprzedzić niejedno auto kilkuletnie. Według wielu statysk, auta na które warto zwracaćuwagę to marki z Niemiec i Japonii. Omijać szerokim łukiem powinniśmy za to samochody francuskie i włoskie. Jednak nie dotyczy to oczywiście wszystkich modeli. Powonniśmy zatem zaczerpnąć opinii w sprawie poszczególnych samochodów z internetu lub u mechanika.Jeżeli zależy nam na niezawodności i na wytrzymałości, poświęćmy więcej czasu na dokładne zapoznanie się z ofertą i oiniami o pojeździe. Możemy znaleźć naprawdę niezłą okazję. Jeżeli nie dysponujemy wielkimi funduszami, to jedynie na starsze auto możemy sobie pozwolić. Jeżeli w wyborze pomorze nam osoba, która się na tym zna to nie powinniśmy mieć większych kłopotów z dalszym użytkowaniem pojazdu.
Wiadomo jednak że wyszukiwarka samochodów również nam może pomóc podjęciu decyzji. A dzięki zdjęciom zdecydujemy czy wybrany pojazd jest tym czego szukamy.
http://nuclearts.pl
http://dokogo.com

Artykuł pochodzi z http://www.publikuj.org/samochody_uzywane_jakie_marki_warto_kupowac_3546.html

Jak zwiększyć moc silnika przy pomocy dolotu powietrza

ID artykułu: 19480 / 4172

Czy można zwiększyć moc silnika o 5 do 15 procent? Jakie modyfikacje należy przeprowadzić? Jak zwiększyć moc najniższym kosztem i bez ingerencji w mechaniczną stronę silnika?



Czy można zwiększyć moc silnika od 5 do 15 %, bez ingerencji w oprogramowanie oraz bez rozbierania silnika i modyfikacji mechanicznych ?

Każdy dolot ma za zadanie dostarczyć powietrze do silnika, możliwie zimne i w możliwie efektywny sposób. Niestety to tylko teoria, w praktyce doloty powietrza silnika w 90% samochodów są niedopracowane. Dolot powietrza silnika w przypadku fabrycznych aut, to najczęściej kompromis masowej produkcji, kosztów, hałasu z efektywnym działaniem. Aby układ dolotowy był tani i cichy producenci samochodów wykonują nie opływowe układy dolotowe z wieloma zwężkami, karbami, przetłoczeniami , przekładkami, tłumikami szmerów i innymi rozwiązaniami które nie wpływają pozytywnie na moc samochodu.

Dolot powietrza silnika, dolot do silnika
Na szczęście są rozwiązania sportowych dolotów powietrza. Jedną z firm, które oferuje tego rodzaju produkty jest rodzimy producent dolotów powietrza do samochodów Dexcraft. Produkty te są wielokrotnie testowane na hamowni zanim trafią do sprzedaży, po to, aby użytkownik otrzymał możliwie najlepszy układ dolotowy jaki mógł założyć do swojego pojazdu. Technologia produkcji to najwyższej jakości kompozyty epoksydowe, z wykorzystaniem tkanin węglowych (Carbon) oraz tkanin szklanych.

Filtr powietrza K&N, stożkowy filtr powietrza K&N
Każdy dolot powietrza w silniku, posiada filtr powietrza. W rozwiązaniach Dexcraft stosowane są filtry powietrza K&N (stożkowe filtry powietrza K&N oraz wkładki powietrza K&N). Filtry kn cechują się bardzo dobrym wskaźnikiem przepływu powietrza przy jednocześnie wysokiej jakości filtrowania powietrza. Produkty te mają gwarancję na 1 milion kilometrów, więc są praktycznie dożywotnie.
Artykuł pochodzi z http://www.publikuj.org/jak_zwiekszyc_moc_silnika_przy_pomocy_dolotu_powietrza_19480.html

czwartek, 1 listopada 2012

Złomujemy nasze stare auto i kupujemy nową używkę

Pozpoz, ID artykułu: 20988 / 2029

Rozwój anszego kraju wiąże się również ze zmianami samochodów na nwosze, szybsze bądź mniej palące. Jednak na co zwrócić uwagę przy zakupie? I co jest istotne przy pozbywaniu się starego grata?



Autokasacja w Auto-Kasacja.plPozbywamy się starego auta, czyli wyjazd na złom!

Zgodnie z wymogomi UE w Polsce weszły w życie ustawy, które regulują możliwość samodzielnej kasacji aut. Musisz wiedzieć, ze samodzielny demontaż części to narażanie się na wysoki mandat, bo dolna granica to aż 10 tys. zł a maksymalna kwota to 300 tys. zł.

Dlatego w przypadku ztarego auta sprawa jest prosta. Oddajemy je na złom, gdzie za to auto dostaniemy jeszcze pieniądze, a co ważne dostaniemy również ważne dokumenty potwierdzające złomowanie w Stacji Demontażu Pojazdów i dzięki temu będziemy mogli wyrejestrować auto i nie płacić za nie OC (nawet gdy auto stoi nieużywane w garażu należy za nie płacić OC).

Kupujemy nowe stare auto!

Wydanie kilku czy kilkudziesięciu tysięcy złotych to nie przelewki dlatego najgorsze co może być to jeśli podejdziemy do tego pochopnie i nie zwrócimy uwagi na kilka podstawowych rzeczy.

Sprzedaż autPamiętaj, że gdy już się zdecydujesz najlepiej mieć pod rękę znajomego fachowca, ale jeśli póki co jeździsz i się rozglądasz to wystarczy Ci te kilka poniższych rad by oddzielić ziarno od plew.

  1. stan blacharki - nie tylko pod względem ewentualnych ognisk rdzy, ale głównie uwagę należy zwrócić na odstępy między poszczególnymi elementami blacharskimi auta. Jakiekolwiek krzywizny czy załamania mogą oznaczać, że samochód ma za sobą stłuczkę lub nawet poważny wypadek.
  2. rok produkcji szyb - nadrukowany jest na każdej z nich. Niestety jest to sposób bardzo zawodny gdyż znane są przypadki, że komisanci wymieniają pobite w czasie wypadku szyby na inne pochodzące z tego samego roku.
  3. wnętrze - pomocne w ocenie stanu technicznego pojazdu na pewno okaże się obejrzenie wnętrza. Należy przy tym zwrócić uwagę na zużycie takich elementów jak obicie kierownicy, pedałów czy też wytarcie fotela kierowcy. Poprawna ich ocena pozwoli przynajmniej w ogólny sposób zweryfikować podawany przez sprzedającego przebieg samochodu
  4. miernik lakieru - można również zaopatrzyć się w urządzenie tzw. miernik lakieru. Koszt to 150zł 250zł. Dzięki niemu znajdziemy miejsca gdzie malowane było kilka razy oraz miejsca gdzie była szpachla. Taka inwestycja może zwrócić się z nawiązką jeśli planujemy wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych, bo przy takich autach mamy już święte prawo uważać, że auto rzeczywiście jest bezwypadkowe skoro sprzedawca tak mówi.
Te kilka podstawowych rad powinno pomóc Ci samemu zrobić wstępnej selekcji, która uda się nawet niewprawionemu poszukiwaczowi wymarzonego auta.
 artykuł pochodzi z http://www.publikuj.org/zlomujemy_nasze_stare_auto_i_kupujemy_nowa_uzywke_20988.html

sobota, 13 października 2012

Platforma ePUAP czyli jak sprawdzić czy samochód nie jest kradziony...

katia81

Kupując używane samochody zawsze jest ryzyko, że czterokołowy obiekt naszego pożądania może okazać się pułapką. Jak zatem sprawdzić czy kupując samochód z drugiej ręki nie narażamy się na nieprzyjemności?

Nowelizacja ustawy o informatyzacji, która w czerwcu zmieni również przepisy o ruchu drogowym wprowadzi również nieodpłatną możliwość sprawdzenia przez każdą zainteresowaną osobę, która nosi się z zamiarem kupna samochodu używanego.

Poprawność danych a więc wiarygodność dokumentów samochodu i samego auta będzie sprawdzana na tzw platformie ePUAP. Dokładniej mówiąc będzie można tam sprawdzić dane dotyczące marki samochodu, numeru dowodu rejestracyjnego oraz jego serii lub pozwolenia czasowego, numer VIN, datę rejestracji.
Nowelizacja ustawy, która w marcu 2010 ma zostać podpisana przez prezydenta RP, a wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od podpisania, pozwoli na całkowicie bezpieczny zakup używanego samochodu z tzw drugiej ręki poprzez właśnie weryfikację danych samochodu zawartych w karcie pojazdu i dowodzie rejestracyjnym z danymi figurującymi w ewidencji pojazdów.
W obecnej chwili taka weryfikacja samochodu przez kupującego jest również możliwa, lecz jest bardzo trudna do przeprowadzenia i czasochłonna. W związku z tym w ogromnej większości przypadków ta procedura jest po prostu zaniechana przez kupujących. Jak wiadomo skutki tego mogą ujawnić się nawet po kilku latach od momentu zakupu samochodu i mogą być bardzo dotkliwe i nieprzyjemne dla obecnego właściciela pojazdu. Jeżeli bowiem okaże się, że dany samochód używany  jest kradziony, to jest on konfiskowany niezależnie od okoliczności, w jakich znalazł się on w posiadaniu obecnego właściciela. Pewnego rodzaju wyjściem z sytuacji jest udanie się dna policję przed zakupem samochodu i sprawdzenie czy dany pojazd widnieje w krajowym rejestrze samochodów skradzionych. Nie daje on niestety stuprocentowej pewności.
Samo sprawdzenie samochodu w Centralnej Ewidencji Pojazdów nie chroni całkowicie przed zakupem kradzionego auta, ponieważ ostatecznie może się okazać, że dane samochodu zgadzają się z tymi, które figurują w Centralnej Ewidencji Pojazdów, a samochód i tak może okazać się kradziony. Notuje się bowiem przypadki, kiedy to oszuści podrabiają dokumenty istniejącego samochodu. Tworzą jakby drugi taki sam samochód. Zgadza się w takim przypadku marka samochodu, kolor i rocznik, natomiast numery silnika lub numery VIN mogą być sfabrykowane. Bez fachowej ekspertyzy, nabywca takiego samochodu jest na przegranej pozycji i z pewnością nie uniknie kłopotów.
Tak więc od czerwca na platformie ePUAP będziemy mogli w czasie rzeczywistym sprawdzić wszystkie interesujące nas dane kupowanego samochodu.


Artykuł pochodzi z http://artelis.pl/artykuly/17077/platforma-epuap-czyli-jak-sprawdzic-czy-samochod-nie-jest-kradziony 

Gdy przydarza ci się kraksa

Joanna M.

Kiedy w twoje ukochane auto uderza inne, ogarnia cię panika. W głowie mętlik, ręce drżą, adrenalina przyspiesza bicie serca. Sytuację często pogarsza jeszcze agresja ze strony drugiego kierowcy, który natychmiast obwinia cię za całe zdarzenie. Co masz wtedy zrobić?
 
 Przede wszystkim musisz się uspokoić. Najgorsza rzecz to dac się wyprowadzić z równowagi. Musisz więc sie opanować i działać z rozwagą.
Jak powinieneś się zachować zaraz po kolizji. Włącz światła awaryjne, wyłącz silnik i wysiądź z samochodu. Jeżeli ktoś został ranny wezwij pogotowie oraz policję. Jeśli samochód jest w niewielkim stopniu uszkodzony, postaraj się usunąć go z jezdni, by nie utrudniał ruchu. Jednak nie ruszaj samochodu gdy sa wątpliwości co do tego kto jest winny kolizji- poczekaj wtedy na policję, która oceni sprawę i wskaże winnego kolizji. Obejrzyj szkody. Może wcale nie jest tak tragicznie jak myślałeś i zamiast kompletnej demolki zobaczysz tylko lekkie wgniecenie. Na wszelki wypadek zrób jednak zdjęcie np. telefonem komórkowym. Zapytaj także osoby, które widziały całe zdarzenie czy w razie wątpliwości możesz liczyć na ich pomoc. Zanotuj ich dane oraz numer kontaktowy. Te informacje będą bardzo potrzebne w razie problemów z towarzystwem ubezpieczeniowym.
Winny kierowca musi napisac oświadczenie. Przeanalizuj całą sytuację i zastanów się jak doszło do wypadku i kto jest winny. To ma przeciez podstawowe znaczenie przy dochodzeniu odszkodowania od ubezpieczyciela i wpływa na wysokość zniżki. Niezaleznie od tego kto jest sprawcą trzeba spisać oświadczenie o winie. Nie ma problemu, gdy jedno z was ma taki wzór przy sobie. Mozna je wydrukować w Internecie i wozic przy sobie, bo nigdy nie wiadomo kiedy może sie przydać. Jeśli nie posiadacie takiego wzoru możecie spisać je sami. Jednak musi ono zawierać podpis sprawcy a także: wskazanie kto jest poszkodowanym a kto sprawcą, wasze dane, numwer polisy OC sprawcy, datę zawarcia umowy ubezpieczenia, numer rejestracyjny samochodu sprawcy. W oświadczeniu powinien także znaleźć się opis , jak doszło do wypadku, data i miejsce zdarzenia. Nalezy także wskazać co zostało uszkodzone. Oświadczenie oboje podpisujecie.

Co należy zrobić by dostać odszkodowanie. Z oświadczeniem idź do zakładu towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy i wypełnij druk zgłoszenia szkody. Ubezpieczyciel ma obowiązek w ciągu 7 dni poinformować cię jakie dokumenty musisz jeszcze donieść, aby ustalić wysokość odszkodowania. Poza tym na pewno będzie także chciał umówić się na oględziny uszkodzonego samochodu. Odszkodowanie powinieneś otrzymać w ciągu 30 dni od zgłoszenia.

Kiedy przysługuje ci samochód zastępczy. To oczywiście zależy od polisy jaką posiadasz. Jeśli masz ubezpieczenie AC większość polis przewiduje możliwość skorzystania z auta zastępczego, ale na okreslony czas. Natomiast jeśli masz ubezpieczenie OC i jesteś poszkodowana: mając własną firmę, w której samochód jest ci niezbędny możesz być pewnym że otrzymasz zastępczy pojazd, w innym przypadku musisz udowodnić towarzystwu, ze potrzebujesz samochodu. Jeśli masz OC ale jestes sprawcą nie licz na samochód zastępczy.

Artykuł pochodzi z http://artelis.pl/artykuly/25185/gdy-przydarza-ci-sie-kraksa 

czwartek, 11 października 2012

Dziesięć grzechów głównych polskich kierowców

Rafał Kościołowicz

Oto dziesięć najcięższych grzechów zmotoryzowanych rodaków. Często śmiertelnych.  

1.NADMIERNA PRĘDKOŚĆ
Gdyby wszyscy kierowcy kierowali się antyczną zasadą festina lente (śpiesz się powoli), w 2003 r. byłoby o ponad 11 tys. wypadków mniej, a 1650 osób ciągle by żyło. Z policyjnych statystyk wynika jednak jasno, że niewielu polskich kierowców potrafi spieszyć się powoli. Przecież bezsensem jest narażanie ludzkiego życia dla tych kilku minut, które zyskamy, pędząc na łeb na szyję.

2. AGRESJA
Któż jej nie doświadczył? Kto jej nie uległ? Zaczyna się od wyzwisk i niewybrednych gestów wobec innych kierowców, kończy na łamaniu przepisów. Wyprzedzanie na siłę, pod górkę, na zakręcie, bez rozpoznania sytuacji na drodze. Skręcanie z niewłaściwego pasa. Zajeżdżanie drogi. Wciskanie się na siłę na pas ruchu. Przeskakiwanie z pasa na pas. Przykładów nie brakuje.

Takie zachowanie ma wiele przyczyn: cudzy błąd, nieoczekiwany korek, karzący klakson czy wymowny gest. Młodzi kierowcy uważają, że agresją zdobędą poklask jadących z nimi rówieśników. Jest też grupa kierowców, którzy tylko takim zachowaniem mogą rozładować rosnące w nich napięcie.

3. WYSOKA SAMOOCENA
Sondaże mówią jasno: mamy świetną opinię o własnych umiejętnościach. I jednocześnie cieszymy się znacznie gorszą opinią w oczach innych kierowców. Więcej, mamy lepsze mniemanie o sobie niż mieszkańcy Europy Zachodniej, co nie znajduje niestety potwierdzenia w statystykach wypadków. Poza tym Polacy często z wyższością odnoszą się do innych kierowców. Nie mówiąc już o pieszych i rowerzystach.
Na tyle cenimy własne umiejętności, że w ogóle negujemy możliwość spowodowania wypadku. Myślimy: nawet jeśli już dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, nasze talenty pozwolą nam wyjść ze wszystkiego obronną ręką.

4. ALKOHOL
Choć nikogo nie trzeba przekonywać o zgubnych skutkach jazdy po kielichu, codziennie przybywa kierowców, którzy jadą na podwójnym gazie.

Policja średnio co godzinę zatrzymywała blisko 20 nietrzeźwych kierowców a ta liczba stale rośnie. W roku 2005 zatrzymano 192210 nietrzeźwych kierowców. Do września 2006 było ich już 151864 to o 3043 osoby więcej niż w analogicznym okresie roku 2005.
A ilu takim potencjalnym zabójcą udało się uniknąć kontroli policyjnej?

5. ODPORNOŚĆ NA ARGUMENTY
Że co? Że jazda po pijanemu jest niebezpieczna? Że należy jechać z przepisaną prędkością? W pasach? Brednie!

Niestety, taki przerażający schemat myślenia powiela sporo kierowców. Nie docierają do nich statystyki wypadków, są głusi na opinie specjalistów, odporni na argumenty. Uważają, że to wszystko ich nie dotyczy. Że są ponad tym. Nie chcą przyjąć odpowiedzialności za spowodowanie wypadku, przyznać się do błędu. Są w końcu lepsi. To wina innych kierowców, uważają. Ewentualnie niezależnych od nikogo okoliczności.

6. LEKCEWAŻENIE PRZEPISÓW
Mimo że przepisy ułatwiają bezpieczne przemieszczanie się z punktu A do punktu B, wielu kierowców ma do nich nonszalancki, jeśli nie lekceważący stosunek. W kodeksie drogowym nie znajdziesz przepisu, który nie byłby złamany. Z drugiej strony osoby naruszające prawo wyzwalają agresję innych kierowców. A czym jest agresja za kierownicą? Patrz wyżej.
Kierowcy często traktują przepisy jako sposób na utrudnianie im życia. Zamiast się im podporządkować.

7. WYMUSZANIE PIERWSZEŃSTWA
Nie, nie myliłeś się, masz pierwszeństwo. Tak? To co w takim razie robi ten samochód, który z dużą prędkością jedzie wprost na ciebie? Podobne sytuacje zdarzają się niestety za często.

Często też przyczyną wypadku jest egzekwowanie naszego pierwszeństwa.
Napis z nagrobka pewnego kierowcy...


Tu leży ten
co miał pierwszeństwo przejazdu i
koniecznie chciał z niego skorzystać.


8. OMIJANIE I WYPRZEDZANIE NA PRZEJŚCIU
Samochód właśnie zatrzymał się przed zebrą, żeby pieszy mógł spokojnie przejść na drugą stronę jezdni. Pieszy jest jednak jeszcze schowany za autem, tak że nadjeżdżający właśnie wóz wcale go nie widzi. Kierowca omija pojazd, taranując przechodnia.

Nie bez kozery za wyprzedzanie na przejściach dla pieszych lub bezpośrednio przed nimi ustawodawca przewidział aż 9 punktów karnych. Wielu kierowców po prostu nie liczy się z pieszymi.

9. JAZDA BEZ KIERUNKOWSKAZÓW
Równie nagminne, co niebezpieczne. Najwidoczniej tacy kierowcy postrzegają innych jako jasnowidzów zdolnych przewidzieć ich każdy następny manewr. Okazji do zbagatelizowania roli kierunkowskazów nie brakuje. Zjazd w boczną drogę, rozpoczęcie i zakończenie manewru wyprzedzania, zmiana pasa. Osobnym rozdziałem są delikwenci, którzy włączają migacze w trakcie manewru albo poniewczasie.
Nie dość, że niektórzy kierowcy nie sygnalizują skrętu, to jeszcze ich zachowanie wcale nie wskazuje, że w ogóle mają zamiar skręcić. Jadą prawym pasem i nagle skręcają w lewo. Znane są też przypadki, w których przed skrętem w lewo zjeżdżają na przeciwległy pas ruchu. W małych miejscowościach zdarza się, że kierowca w ogóle nie zaprząta sobie głowy kierunkowskazami. W końcu jego czerwonego dużego Fiata znają wszyscy w okolicy, więc każdy i tak wie, gdzie skręci.

10. NIEDOZWOLONE ZAWRACANIE
Zdarzają się kierowcy, którzy zawracając, w ogóle nie zawracają sobie głowy sytuacją na drodze. Tymczasem kodeks drogowy wyraźnie zabrania zawracania, w przypadku kiedy taki manewr może utrudnić ruch innym pojazdom. Mniej egoizmu, więcej przewidywalności.

Kolejność występków nie odzwierciedla ich szkodliwości

Aby zaoszczędzić kilkaset złotych i uniknąć punktów karnych za wykroczenia drogowe, warto zapoznać się i stosować...


Dekalog myślącego kierowcy


1 Prowadź pojazd zawsze tak abyś nie musiał nikogo przepraszać za swoje błędy.

2 Nie utrudniaj życia innym kierowcom.

3 Miej dużo tolerancji dla innych użytkowników drogi.

4 Nie pouczaj innych.

5 Droga to nie sala sądowa - nie musisz nikomu niczego udowadniać.

6 Ustąp innym, nawet, gdy prawo jest po Twojej stronie.
Wolisz mieć rację czy cały samochód?

7 Szanuj przepisy drogowe nie tylko z obawy przed karą.

8 Nie czyń sekretów ze swoich zamiarów.

9 Siedząc za kierownicą myśl i przewiduj.

10 Prowadź pojazd zawsze najlepiej jak potrafisz, ale nigdy na granicy swoich możliwości.

Więcej znajdziesz w darmowym e-booku
pt. "Dekalog myślącego kierowcy" - ZOBACZ
oraz na stronie http://www.wypadki.oz.pl  


artykuł pochodzi z http://artelis.pl/artykuly/4784/dziesiec-grzechow-glownych-polskich-kierowcow

Jaką wybrać nawigację, aby dotrzeć szybko i bezpiecznie do celu?

Marta Nowak

Przed nami najgorętsze miesiące roku, a tym samym czas urlopów. Na polskie, ciągle rozbudowywane drogi wyjadą tysiące pojazdów. Co zrobić, aby dotrzeć bezpiecznie i szybko do naszego wakacyjnego celu?

Z pomocą kierowcom wychodzi powstały na potrzeby wojska NAVSTAR Global Positioning System, znany wszystkim jako GPS, którego odbiorniki posiada już większość kierowców. Popularność tych urządzeń można szukać w wielu przyczynach: wciąż zmieniającej się infrastrukturze drogowej czy coraz atrakcyjniejszych cenach tych urządzeń. Nawigacje samochodowe są dostępne w wielu wariantach, jak jednak wybrać właściwy model z tak bogatej oferty, jaką dzisiaj mamy na rynku?
Przed wyborem nawigacji musimy wiedzieć, czy będziemy poruszać się po krajowych drogach czy drogach Europy. Urządzenia z mapami kontynentu są droższe, więc jeśli są nam zbędne, kupujmy tańsze urządzenia z mapą Polski. Następnym krokiem będzie wybór urządzenia z szybkim procesorem, co najmniej 400 MHz oraz dużą ilością pamięci RAM (min. 128 MB). Głównie od tych dwóch elementów zależy szybkość działania naszej nawigacji i wyznaczania tras. Nie zawsze jednak producenci udzielają takich szczegółowych informacji. Garmin nie udziela informacji o prędkości procesora czy ilości pamięci RAM, jednak z testów wynika, że ich urządzenia są często szybsze w działaniu od konkurencji.
Rozważając wybór nawigacji, zwróćmy uwagę na wielkość wyświetlacza. Najpopularniejszym rozmiarem jest 4,3 cala, ale coraz częściej kupowane są urządzenia o wielkości 5 cali i większej.
Dzisiejsza nawigacja to już nie tylko urządzenia wskazujące trasę, ale coraz częściej urządzenia multimedialne. Nie dziwią już odtwarzacze mp3, filmów video czy przeglądarki zdjęć. W nawigacjach możemy znaleźć tunery naziemnej telewizji cyfrowej, kamery rejestrujące obraz przed pojazdem, bluetooth czy gniazdo karty SIM.
Kupując GPS do naszego samochodu, zwróćmy uwagę na wyposażenie dodatkowe. Razem z urządzeniem otrzymamy uchwyt do umieszczenia naszej nawigacji na szybie lub desce rozdzielczej, ładowarkę samochodową, kabel do połączenia z komputerem, instrukcję obsługi, a rzadziej już rysik czy ładowarkę sieciową.
Ostatnią kwestią, mogącą mieć wpływ na wybór urządzenia, jest okres gwarancyjny. Standardem jest 24 miesiące, jednak typ gwarancji różni się u producentów. Najwygodniejszą opcją jest typ gwarancji door-to-door, w którym to koszty wysłania do i z serwisu pokrywa producent naszej nawigacji.
Oto kilka porad, które pomogą nam w wyborze właściwego urządzenia, jednak pamiętajmy: żadne urządzenie nie zastąpi naszego rozsądku i właściwej oceny sytuacji na drodze.
Więcej porad dotyczących wyboru gpsów znajdziecie na stronie nawigacja.mobi.

artykuł pochodzi z http://artelis.pl/artykuly/46897/jaka-wybrac-nawigacje-aby-dotrzec-szybko-i-bezpiecznie-do-celu 

środa, 10 października 2012

Gdzie znajdziemy najtańsze OC?

Jacek_G

Ze świadomością ubezpieczeniową polskich kierowców wciąż jest krucho. I tak dobrze, jeśli orientują się, że najtańsze ubezpieczenie OC jest dla nich najlepsze. Wciąż jednak zadziwia, jak wielu internautów odpowiedzi na pytanie o cenę polisy szuka na forach internetowych. Dzisiaj ja zabiorę głos w odwiecznym sporze o najtańsze OC.

Kierowca (zwłaszcza młody kierowca, stojący przed koniecznością zawarcia pierwszego w życiu OC) może czuć się skonfundowany, zapytawszy się kogokolwiek (rodziny, znajomych, internautów na pierwszym z brzegu forum motoryzacyjnym), gdzie może znaleźć najtańsze OC. Otrzyma prawdopodobnie kilkanaście wykluczających się wzajemnie odpowiedzi i na dokładkę jeszcze „fantastyczną” poradę w stylu „przypadkiem nie bierz najtańszego, bo się nie opłaca”.
Ja odpowiem: oczywiście, że się opłaca, nie opłaca się natomiast szukać odpowiedzi w taki sposób. Najtańsze OC jest najlepsze, a to z tej przyczyny, że zakres tej polisy reguluje ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, gdzie jasno określone są zdarzenia objęte ochroną odpowiedzialności cywilnej i wyłączenia towarzystw ubezpieczeniowych. Popularny mit, jakoby OC chroniło samochód ubezpieczonego, nie ma tak naprawdę racji bytu. W rzeczywistości OC chroni kierowcę przed finansowymi (bo nie moralnymi...) konsekwencjami szkód przez niego poczynionych. Szukanie więc dziury w całym, dowiadywanie się o rzetelność wypłaty odszkodowania etc. nie ma najmniejszego sensu. Może to okrutne, ale w razie najgorszego to nie ubezpieczony będzie się martwił o odszkodowanie.
Natomiast coś takiego, jak najtańsze OC obligatoryjnie dla wszystkich w jednym towarzystwie ubezpieczeniowym nie istnieje. I to jest kolejny powód, dla którego nie warto robić sobie mętliku w głowie bądź co bądź głoszonymi w dobrych intencjach i życzliwymi poradami. Przy ustalaniu wysokości składki towarzystwa ubezpieczeniowe biorą pod uwagę całe mnóstwo czynników. Najważniejsze składają się na stawkę bazową: pojemność silnika, miejsce zarejestrowania pojazdu, rodzaj i przeznaczenie pojazdu. I rzeczywiście: dwa samochody osobowe o silniku 2.0 używane wyłącznie do jazdy prywatnej i zarejestrowane w tym samym mieście będą miały podobną stawkę bazową. Ale na wysokość ubezpieczenia wpływają również zwyżki i zniżki, przy czym tabelę bonus-malus towarzystwa ubezpieczeniowe naliczają indywidualnie. Na przykład: zazwyczaj za młody wiek i brak stażu za kierownicą ubezpieczyciele doliczają spore, bo liczące nawet 50%, zwyżki. Jednak prężnie na rynku działają ubezpieczyciele, którzy swe polisy dedykują właśnie tym najmniej doświadczonym kierowcom i nie karzą ich zwyżkami. Inna różnica dotyczy sposobu naliczania zniżek za bezszkodową jazdę. Z reguły rok bez szkód wart jest od 8 do 10% zniżki, czyli maksymalny pułap 60% osiągnąć można po 6, 8 latach. Ale towarzystwa ubezpieczeniowe prowadzą ciekawe akcje promocyjne i swoistą „walkę na procenty” - w ramach tych kampanii najostrożniejsi kierowcy otrzymują albo 70% zniżek, albo zniżki otrzymują szybciej etc.
Niektóre firmy preferują też samochody o ekologicznym silniku albo kierowców, których zawód wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością (np. policjant czy lekarz). Tak więc, jak widać: nie ma takiego samego samochodu, nie ma kierowcy o identycznej kartotece, różnie też do oceny skali szkodliwości podchodzą same towarzystwa ubezpieczeniowe. Kto więc twierdzi, że znalazł owe najtańsze OC dla wszystkich, ten zwyczajnie jest w błędzie.
Rację natomiast ma ten, kto radzi porównać sobie ubezpieczenia przed zawarciem. Najlepszą metodą jest skorzystanie z którejś z popularnych internetowych porównywarek. Ale i tu wybrać musimy mądrze. Przede wszystkim powinna ona zestawiać ze sobą oferty wielu towarzystw, kilkunastu najlepiej, co da możliwie kompleksowy przegląd rynku ubezpieczeń. Po drugie, jej kalkulator OC musi naliczać składki na podstawie aktualnej oferty, z uwzględnieniem prowadzonych promocji – które, jak napisałem wyżej, znacząco mogą wpłynąć na wysokość ubezpieczenia. Tylko taka porównywarka spełni swoje zadanie, pozwalając na znalezienie najtańszego ubezpieczenia OC.
A jeśli pragniesz kompleksowej ochrony ubezpieczeniowej samochodu, zobacz, gdzie dostaniesz tanie AC i najtańsze OC AC w pakiecie!

artykuł pochodzi z http://artelis.pl/artykuly/48740/gdzie-znajdziemy-najtansze-oc
 

niedziela, 29 kwietnia 2012

Kia Sportage 

Marcin Uchwała

Wszyscy dobrze pamiętamy początki koreańskiej motoryzacji: najpierw auta Hyundai, potem firmę Daewoo. Pierwsze auta tych marek były wypośrodkowane pomiędzy tym co oferował Polonez a zachodnie samochody. Czy nadal koreańskie auta muszą gonić zachodnich konkurentów? Czy tak jest w przypadku Kia Sportage?
 
Samochody spoza krajów bogatej unii: Niemiec, Francji i Włoch to nie tylko europejska śmietanka motoryzacji. Marki takie jak Audi, BMW, Mercedes Volkswagen czy nawet Citroen, Peugeot lub wyśmiewany często Fiat czy Ford stanowiły prym w motoryzacji przed długie lata końca XXI wieku. Auta japońskie nie były wtedy doceniane na rynkach europejskich: uchodził za tańsze, japońskie podróbki. Wszystkie japońskie produkty były wyśmiewane tak jak dziś chińskie. Potrzeba wielu lat by zbudować zaplecze inżynieryjne. Japonii sie to udało czy Korei również się uda? A może już się to udało?
Patrząc na obecnie produkowany model Sportage firmy Kia odnoszę wrażenie że nadeszła wiekopomna chwila w której do liderów motoryzacji dołączyła południowokoreańska marka.
Kia Sportage to samochód do którego nie można się przyczepić pod żadnym względem: stylistycznie wygląda bardzo nowocześnie, zdaniem wielu nawet lepiej niż np. Ford Kuga, jego silniki są nowoczesne, auto jest dobrze wyposażone, kosztuje trochę mniej niż konkurenci ale nie ma przepaści cenowej - mimo to dużo ludzi kupuje ten samochód. Świadczy to o dużym zaufaniu do marki. Czy Sportage jest awaryjny? Przeglądając fora dyskusyjne w Internecie częściej spotkamy narzekania na Opla Insignia czy Audi A4 niż na któryś z modeli Kia...
Czy auto w jakikolwiek sposób jest przestarzałe? Samochodom "młodych producentów" zdarzało się montować np. przestarzałe jednostki napędowe w swoich samochodach. Czy taką jednostką można dziś nazwać benzynowy silnik 1.6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa (jak FSI) o mocy 135 KM?? Moim zdaniem nie, a to jednostka podstawowa w tym modelu - świadczy to o wysokim stopniu zaawansowania technologicznego producenta. Nawet skrzynie biegów automatyczne posiadają aż... 6 przełożeń.
To auto to po prostu jest strzałem w kolano dla zachodnich producentów. Jeszcze kilka tak udanych modeli a "koreańczyki" zaleją nie tylko nasz rynek ale również... niemiecki.


Artykuł pochodzi z http://artelis.pl/artykuly/46054/kia-sportage